Biłgorajska żurawinówka oraz nelewka dereniowa

Żurawinówka 

Najlepszą żurawinówkę w Polsce robią babcie pod Biłgorajem. Strzegą receptur, przekazywanych z pokolenia na pokolenia, nalewka jest cenionym lekarstwem na sercowe kłopoty.
Żurawiny muszą być dobrze przemarznięte, najlepiej zatem przygotowywać ten trunek zimą, choć można także dojrzałe jagody włożyć na 2-3 dni do zamrażalnika lodówki.
Zalać spirytusem i trzymać w cieple (najlepiej w pobliżu kuchenki lub kaloryferów).
Po 2 tygodniach zlać płyn, pozostałe żurawiny zmiksować, wycisnąć przez woreczek z gęstego płótna, zlać razem oba płyny
i zaprawić do smaku syropem 
cukrowym. Na każdą butelkę wódki dodać kroplę olejku migdałowego, wlewając go do gorącego syropu cukrowego,
nigdy do spirytusu.

 

Nalewka dereniowa

Taką nalewkę do dziś robi się pod Biłgorajem.
Niewielki gąsiorek należy napełnić dojrzałymi owocami derenia i zalać spirytusem tak, by były przykryte. Naczynie szczelnie zakorkować i trzymać miesiąc na słońcu lub w ciepłym miejscu. Spirytus zlać i przechować. Przyrządzić syrop z 2 szklanek przegotowanej wody i 1 kg cukru. Zalać nim dereń, który pozostał w gąsiorku, zakorkować i trzymać przez miesiąc w cieple.
Po miesiącu odcedzić słodki płyn i połączyć ze spirytusem.


Goganet